www.niepelnosprawni.fora.pl

komentarz do Słowa Bożego

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.niepelnosprawni.fora.pl Strona Główna -> HydePark / Filozofia / Religie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Teri
Moderator
Moderator


Dołączył: 14 Gru 2008
Posty: 268
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Piotrków Tryb.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 14:47, 07 Lut 2009    Temat postu: komentarz do Słowa Bożego

Rok to 12 miesięcy, czyli przeciętnie ponad 52 tygodnie. 52 tygodnie to średnio 365 dni, a te dni to mniej więcej 8760 godzin czyli około 525600 minut. Część z nich przeznaczamy na odpoczynek, ale sporą część zajmuje różnego rodzaju aktywność. Jak to zrobić, aby nie zmarnować danego nam czasu?

Święta Faustyna Kowalska tak pisała o upływającym czasie: „O życie szare i monotonne, ile w tobie skarbów. Żadna godzina nie jest podobna do siebie, a więc szarzyzna i monotonia znikają, kiedy patrzę na wszystko okiem wiary. Łaska, która jest dla mnie w tej godzinie, nie powtórzy się w godzinie drugiej. Będzie mi dana w godzinie drugiej, ale już nie ta sama. Czas przechodzi, a nigdy nie wraca. Co w sobie zawiera, nie zmieni się nigdy; pieczętuje pieczęcią na wieki” (Dz 62)

Wystarczy czasem zamknąć oczy i przebiec myślą minione dni, miesiące czy nawet lata. To, co się zdarzyło konkretnego dnia 10 lat temu, nie powtórzyło się ani nie powtórzy dokładnie tak samo nigdy więcej. Niektórzy ludzie stanęli na mojej drodze tylko raz, niektóre zaś spotkania oraz znajomości okazały się być kluczowe dla mojego życia i trwają nadal, mimo że nic na to początkowo nie wskazywało. Czas jest bardzo cenny i jest darem Boga, który jest ponad czasem. Dla Boga zawsze jest ‘TERAZ’.

Ludzkie ‘teraz’, choć podlegające wymiarowi czasu i jego ograniczeniom – też jest bardzo ważne. Dlatego to święty Alfons Maria Liguori – założyciel redemptorystów- uczynił ślub nie tracenia czasu. Ja nie czuję się na siłach, by taki ślub podejmować, ale również nie chcę aby cokolwiek z tego, co przeżywam się jakoś ‘zmarnowało’.

Gdy kilkanaście lat temu nie umiałam sobie poradzić z takimi pragnieniami, pomógł mi pewien mądry kapłan. Oto jego rada: „Ofiaruj Bogu aktem woli wszystko, co danego dnia przeżyjesz. Możesz to ofiarować w konkretnej intencji. Wystarczy akt woli, aby cały Twój dzień spoczął w Bożych dłoniach i w nich mógł owocować.”

Od chwili, kiedy usłyszałam te słowa minęło prawie 15 lat, ale w ciągu tych 15 lat nie było ani chwili, w której bym tej rady nie wdrożyła w życie. Jeden z owoców dostrzegam już teraz. Mimo różnych zawirowań życiowych wiem, że cokolwiek się dzieje w moim życiu – nie ulega to zmarnowaniu. Nic, co przeżywam nie zatrzymuję dla siebie, ale składam to w Boże dłonie i... ufam, że On to wykorzysta dla Swojej chwały i ku pożytkowi innych. Tak, jak sam uzna za stosowne. Tym bardziej, że Bóg ma moc nawet z ludzkich błędów i słabości wyprowadzić jakieś dobro.

Zachętą do dalszego kontynuowania tej drogi ‘codziennego ofiarowania’ jest dzisiejsze pierwsze czytanie z Listu do Hebrajczyków: Przez Jezusa składajmy Bogu ofiarę czci ustawicznie, to jest owoc warg, które wyznają Jego imię. Nie zapominajcie o dobroczynności i wzajemnej więzi, gdyż cieszy się Bóg takimi ofiarami. Bądźcie posłuszni waszym przełożonym i bądźcie im ulegli, ponieważ oni czuwają nad duszami waszymi i muszą zdać sprawę z tego. Niech to czynią z radością, a nie ze smutkiem, bo to nie byłoby dla was korzystne. Bóg zaś pokoju, który na mocy krwi przymierza wiecznego wywiódł spomiędzy zmarłych Wielkiego Pasterza owiec, Pana naszego Jezusa, niech was uzdolni do wszelkiego dobra, byście czynili Jego wolę, sprawując w was, co miłe jest w oczach Jego, przez Jezusa Chrystusa, któremu chwała na wieki wieków. Amen.
Hbr 13, 15-17.20-21

Nie jest jednak niczym dziwnym, że mogą przyjść chwile znużenia, zwątpienia nawet. Wtedy poddaje się pod wątpliwość sens życia, ofiarowania... Także Jezusowi i Apostołom nie było obce poczucie zmęczenia.
Znajduję świadectwo tego w dzisiejszej Ewangelii: Po swojej pracy apostołowie zebrali się u Jezusa i opowiedzieli Mu wszystko, co zdziałali i czego nauczali. A On rzekł do nich: „Pójdźcie wy sami osobno na miejsce pustynne i wypocznijcie nieco”. Tak wielu bowiem przychodziło i odchodziło, że nawet na posiłek nie mieli czasu. Odpłynęli więc łodzią na miejsce pustynne osobno. Lecz widziano ich odpływających. Wielu zauważyło to i zbiegli się tam pieszo ze wszystkich miast, a nawet ich uprzedzili. Gdy Jezus wysiadł, ujrzał wielki tłum i zdjęła Go litość nad nimi; byli bowiem jak owce nie mające pasterza. I zaczął ich nauczać.
Mk 6, 30-34

Tak wielu bowiem przychodziło i odchodziło, że nawet na posiłek nie mieli czasu... Jakże bliska to i znajoma dla współczesnego człowieka rzeczywistość!

Znam wiele osób – także świeckich, także tych mi Najbliższych – które zawsze są gotowe by usłużyć potrzebującym pomocy: by wesprzeć dobrym słowem w rozmowie (mimo własnego zmęczenia), by kogoś odwiedzić i pomóc w domowych porządkach (mimo nie najmłodszego wieku); by wyjść po kogoś na dworzec (mimo innych, czekających obowiązków). Długo by wymieniać...Dziś w sposób szczególny chylę przed tymi Osobami czoło. Pragnę w moim życiu uczyć się ciągle podobnej dyspozycyjności. I wierzę głęboko, że każda sekunda czasu poświęcona bliźnim tu, na Ziemi, zaprocentuje stokrotnie w Niebie. Pan Jezus sam to obiecał: Zaprawdę, powiadam wam: Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili Mt 25,40. Dla Boga liczy się każdy, nawet nadrobniejszy, gest: Kto wam poda kubek wody do picia, dlatego że należycie do Chrystusa, zaprawdę, powiadam wam, nie utraci swojej nagrody Mk 9,41.

Z różnych badań wynika, że ŚREDNIA długość życia człowieka w krajach uprzemysłowionych wynosi już 80 lat. Wielu dożywa jeszcze bardziej sędziwego wieku. Osiemdziesiąt lat... Ile to możliwości, by wyświadczyć innym dobro!?... Daj, Panie, bym w życiu nie zmarnowała ani jednej z takich okazji, niezależnie od tego, jak długo jeszcze pozostawisz mnie na tej Ziemi. Amen.

Agnieszka Skowrońska


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.niepelnosprawni.fora.pl Strona Główna -> HydePark / Filozofia / Religie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Flower Power phpBB theme by Flowers Online.
Regulamin